Sobótkowe niedorozumienia męsko - damskie
Z 21 na 22 czerwca była najkrótsza noc roku, czyli starosłowiańskie święto Sobótki ( Noc Kupały , Palinocka , Noc Świętojańska ) i tak mi się skojarzyło o męsko damskiej komunikacji:
Dziewczyna zapytała chłopaka:
- Lubisz mnie?
On powiedział - nie.
Myślisz ze jestem ładna? - zapytała.
- Nie.
Zapytała wiec jeszcze raz:
- Jestem w twoim sercu?
- Nie.
Na koniec zapytała:
- Jakbym odeszła, to byś płakał za mną?
Powiedział, że "nie".
" Smutne " - pomyślała dziewczyna i odwróciwszy się zamierzała odejść.
Złapał ją za rękę i powiedział:
- Nie lubię Cię, tylko Cię kocham. Dla mnie nie jesteś ładna, tylko piękna. Nie jesteś w moim sercu, Ty jesteś moim sercem. Nie płakałbym za Tobą, tylko umarłbym z tęsknoty.
Zdarzały mi się niedorozumienia z mężczyznami na których mi zależało, które jednak kończyły się niestety smutniej...bo nie było szansy ( ze względu na późniejszy nagły brak kontaktu, albo brak dobrej woli drugiej strony ) wyjaśnić by druga strona zrozumiała tak jak to było w intencji a nie przez pryzmat swoich jakiś ran, urazów, ego, wychowania, czy innych czynników.