Krótkie przesłanie na dziś...
Masz tylko trzy sposoby odnoszenia się do innych w relacji i czwarty zdecydowanie niewarty, bo szkodzi przede wszystkim tobie.
- Z życzliwością, uważnością, empatią i pomocą.
- Jeśli nie możesz albo nie chcesz być uważny, empatyczny, czy komuś pomóc, to przynajmniej nie dołuj, nie dokładaj więcej ( bo ktoś może już nie być w stanie unieść jeszcze tego dodatkowego niefajnego od ciebie ), nie podcinaj skrzydeł, nie niszcz resztek sił.
- Obojętność . Zawsze możesz udać szlachetnego rycerza i "wymiksować" się z niewygodnego dla siebie kontaktu pod hasłem " Nie chcę cię krzywdzić" lub "Jesteś dla mnie za dobra/y " , " to dla twojego dobra". Naiwni być może w taką przyczynę i wytłumaczenie uwierzą, wrażliwi będą mieć o jedną cegiełkę więcej "niefajnego" od innych, bo to jest niefajne i ktoś sobie z tym potem musi radzić ( patrz punkt 2)
- Dokopywanie, podgryzanie, tzw. "inteligentne" wbijanie szpilek, dwulicowość, czyli bycie "świnią" ( chociaż to określenie obraża te zwierzęta )
Dobrego dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz