30 wrz 2019

Tajne trucie Polaków

Tajne trucie Polaków


To jest szok, że zgłoszenie faktu ( przez p. J. Ziębę ) o  truciźnie wywołującej nowotwory ( i nie jest to glifosat tylko coś innego) stosowanej na masową skalę w żywności w Polsce jest objęty klauzulą tajności.

To pokazuje, że system kontroli zdrowia w Polsce jest fikcją.

Jeśli nie robi się nic z wiedzą, którą odpowiednie służby mają, ponieważ NIK ujawnia raporty dotyczące tej kwestii, dodatkowo utajnia się takie informacje jak powyżej, to można przypuszczać, że jest to działanie celowe, że jest to celowe ludobójstwo, dokonywane systematycznie na Polakach.

Stąd potem prognozy o ile wzrośnie liczba chorych na raka ( a wzrosnąc ma do 75% !) , bo ONI wiedzą co robią a te prognozy to zwyczajnie założone efekty planu, który jest realizowany. Ewidentnie tak to wygląda.

Proszę posłuchać:




14 wrz 2019

Uwaga na słowa - przedwyborcze prawidłowe obrazowanie i zdrowo-myślenie

Uwaga na słowa - przedwyborcze prawidłowe obrazowanie i zdrowo-myślenie 



Przed kolejnymi wyborami znów płyną z wielu stron słowa układające się w hasła przedwyborcze ( przypominam że w/g wyroku sądu w sprawie jakiegoś obywatela przeciwko Wałęsie i jego niewywiązania się z obietnicy wyborczej w której deklarował ileś kasy dla każdego Polaka , "decyzje przedwyborcze nie są wiążące" ).

Słowa często obrazują, to co dana strona ma na myśli, o ile dokładnie się w nie wgryźć.

Należało by wsłuchać się  a przede wszystkim zastanawiać się co na prawdę znaczą, czyli prawidłowo te słowa zobrazować i uskutecznić zdrowo-myślenie.


Przyjrzyjmy się np. wypowiedzi Kaczyńskiego:


"...chciałbym, byście byli żołnierzami Prawa i Sprawiedliwości i później,"

Język militarny, bo jest to dla nich tylko walka o stołki , czyli władzę, kasę.

To MY mamy być DLA NICH a nie oni dla nas. ( a powinno być odwrotnie !)

Mamy być ICH żołnierzami, których wysyła się na wojnę, "mięsem armatnim" brzydko pisząc, bo poświęca się zdrowie i życie żołnierzy ( również tych w cywilnych w ujęciu tej wypowiedzi ) w imię najczęściej cudzych materialnych interesów. 

Mamy być ICH żołnierzami, czyli nie wolnymi ludźmi ( nadal )

Tak jak dezercja oznacza sąd wojskowy tak samo sprzeciw obywatelski wobec niegodziwego prawa, oznacza sąd cywilny a z realizujących konstytucyjne prawo do życia obywateli robi się, przy pomocy tegoż prawa, przestępców, jeśli np. ktoś by mieć na życie nie odda ze swojej najniższej pensji haraczu/podatku albo by się wyleczyć z raka będzie uprawiał konopie indyjskie lub je przemyci z innego kraju.


Pytania brzmią: 

Czyją wojnę? 

Z kim? 

O czyje interesy? 

Jakim kosztem naszym? 

Czy chcesz być niewolnym żołnierzem?


i dalej :


"bo przed nami, jeśli zwyciężymy, wielkie zadania zmiany naszego kraju pod wieloma względami" "
Zwróćcie uwagę na użyte teraz w tym kontekście słowa "nami", "naszego"...w przeciwieństwie do poprzedniego fragmentu gdzie było "wy".

Czyli wtedy kiedy ONI już wygrają dzięki nam - żołnierzom pierwszą batalię, to ONI ( bo już nie my, żołnierze wszak mają guzik do gadania a jak się ośmielą sprzeciwić niegodziwemu prawu, to robi się z nich przestępców ) będą wprowadzać kolejne zmiany w ICH kraju pod wieloma względami.


Pytania brzmią

Jakie jeszcze te zmiany będą, o których się Polakom nie mówi a potem wprowadza za plecami?

Na czyją korzyść te zmiany będą? 

Czyim kosztem będą wprowadzone te zmiany?

Jak wielkim kosztem, nie tylko finansowym dla Polaków te zmiany będą?

( bo jak na razie to rzucane są ochłapy wybranym grupom by im zamknąć buzię, a wszelkie konkretne zmiany są na korzyść głownie globalnych koncernów prywatnych. 
Dokopuje się małym przedsiębiorcom narzucając kolejne koszty stałe ( jak kasy fiskalne) , zmusza się ludzi do wykupywania usług których nie chcą ( kasy fiskalne online, zmiany w bankach które zmuszają do posiadania osobistych telefonów komórkowych. Ignoruje się wpływ na zdrowie nowych technologii i wdraża je na masową skalę,  bez badań robiąc z Polski poligon doświadczalny a z Polaków króliki doświadczalne , mimo protestów ludzi. 
Buduje się elektrownię jądrową mimo oczywistości, że jest to technologia przestarzała, tworzy zbyt duże zagrożenie dla środowiska , zdrowia i życia Polaków) bo nie ma jak bezpiecznie składować silnie radioaktywnych odpadów z tych elektrowni. Istnieje porozumienie o utworzeniu śmietnika radioaktywnych odpadów Polsce dla całej europy, które zawarło PO a podtrzymuje PIS... ) 

inne pytania jeszcze można sobie dopisać.


i dalej o tych zmianach które doprowadzą do :

" pełnego wykorzystania tego wielkiego potencjału, który tkwi w Polakach, którzy pracują, którzy są przedsiębiorcami,, którzy są rolnikami, którzy są naukowcami, którzy pełnią różne role społeczne"

Słowo "wykorzystanie" w tym kontekście...dobrze Wam się kojarzy? 

Poza tym mowa jest tutaj już tylko o Polakach a nie o "nas" jak w poprzedniej części wypowiedzi zacytowanej u góry. 

Czyli mówiący te słowa i jego poplecznicy nie oddadzą swojego potencjału do wykorzystania Polakom ale chętnie wykorzystają nasz potencjał - Polaków...i to w pełni, zwłaszcza tych co pracują, bo z nich można "drzeć" kasę, ale ci co nie pracują też przynoszą korzyść bo mają potencjał darmowych albo półdarmowych potencjalnych pracowników i nie tylko taki, można ludźmi rozgrywać.

Tu nie chodzi o to, żeby stworzyć takie warunki w Polsce, by Polacy mogli sami wykorzystywać swój własny potencjał dla własnego dobrobytu i godziwego standardu życia....


Pytanie brzmi:

Kto będzie WYKORZYSTYWAŁ NASZ potencjał, i w czyim interesie i jakim kosztem dla nas ?


PS.  Na marginesie ciekawe jest słowo "przedsiębiorca"....przed - się - bierze....



Przeczytajcie jeszcze raz całość:


"..chciałbym, byście byli żołnierzami Prawa i Sprawiedliwości i później, bo przed nami, jeśli zwyciężymy, wielkie zadania zmiany naszego kraju pod wieloma względami"
(i dalej o tych zmianach które doprowadzą do:) 
"...pełnego wykorzystania tego wielkiego potencjału, który tkwi w Polakach, którzy pracują, którzy są przedsiębiorcami,, którzy są rolnikami, którzy są naukowcami, którzy pełnią różne role społeczne"

Z całego kontekstu tej wypowiedzi widać dla mnie wyraźnie, że Polacy mają być nadal niewolnikami, wykorzystywanymi w dążeniu do celów "ichnich", którym się czasem ( i to też tylko wybranym grupom czy poplecznikom, czyli "znajomym królika") rzuci jakiś ochłap z pańskiego stołu, jak to się będzie opłacać i też tylko we własnym interesie. Bo takimi ochłapami można trzymać w garści, skłócać środowiska, straszyć że ktoś inny to zabierze i szantażować oraz poniżać ludzi.

Bez mocy decyzyjnej, bez wolności prawdziwej związanej z możliwością godnego życia na poziomie materialnym i godności, która z tego wynika ( praca, samozatrudnienie i godziwe wynagrodzenie czy zyski bez płacenia haraczu w nadmiarze)  i na elektronicznej smyczy, by każdego można było łatwo inwigilować i przywołać do "porządku" wedle niemoralnego, niegodziwego prawa, na ustalanie którego Polacy nie mają i nie mają mieć żadnego wpływu.


PS. i żeby nie było - jestem bezpartyjna, uważam że partie polityczne powinny być zlikwidowane.