6 maj 2017

Sentencja ze snu

Sentencja ze snu


Śniło mi się dzisiaj... Byłam w jakimś muzeum ale "od kuchni", byli jacyś mężczyźni w średniowiecznych strojach historycznych. Jeden z nich zwrócił na mnie uwagę i chciał mnie gdzieś zaprosić. Spytałam, czy nie będzie mu przeszkadzać, że jestem trochę smutna. Powiedział:

- Smutek kobiety jest polem do działania dla mężczyzny, by móc zamienić go w radość.



Ciekawe ile współczesnych, realnych, mężczyzn ma takie podejście....