21 kwi 2018

Pomysły w stylu jeans - jak obszyć kuferek

Pomysły w stylu jeans - jak obszyć kuferek



Pomysł zrodził się z potrzeby upakowania w czymś akcesoriów kosmetyczno-pielęgnacyjnych moich
i mamy, oraz  nadmiaru starych jeansów. Dlaczego jeansów? Bo akurat kolor niebieski pasuje nam do łazienki.

Nabyte więc zostały dwa tanie kuferki z grubej tektury, na które postanowiłam uszyć pokrowce.
Niby proste zadanie, ale wcale tak łatwo nie było. Pokrowce bowiem musiały spełniać kryterium zdejmowalności w celu wyprania i tu już zaczęła się gimnastyka by to osiągnąć.

Na zewnętrzną warstwę pokrowca przeznaczyłam niezbyt gruby jeans ze starych spodni. Warstwa wewnętrzna musi być z cienkiego materiału, ponieważ nasz kuferek musi się jakoś zamykać a grubszy materiał blokował by zamknięcie swoją grubością.

Formę robimy na bazie poszczególnych ścianek kuferka, obrysowując je na papierze. Denko i przykrywka są różnych rozmiarów, więc odrysowujemy je oddzielnie.

Po czym odrysowujemy poszczególne części na materiale. W przypadku starych jeansów możemy z powodzeniem wykorzystać fragmenty z kieszeniami, jak ja to zrobiłam w jednym kuferku.



Zszywamy poszczególne części.


Do części będącej podstawą ( denkiem ) kuferka doszywamy z cienkiego materiału "zakładkę" wewnętrzną, która potem będzie nam trzymała zewnętrzną część pokrowca na kuferku. Przyszywamy do niej taśmę rzepową ( od spodu, bo będzie się trzymała ścianki kuferka )

Do górnej części ( pokrywy kuferka)  zewnętrznego pokrowca również przyszywamy "zakładkę" z cienkiego materiału, która nam będzie trzymać pokrywę kuferka. Do niej również przyszywamy od spodu taśmę rzepową ( wąską )


Z kuferka tymczasowo demontujemy rączkę, by nie przeszkadzała w nakładaniu pokrowca.

Po wszyciu "zakładki" wewnętrznej, trzeba przymierzyć na kuferku, zeszytą zewnętrzną część pokrowca i odrysować na materiale miejsca otworów na metalowe zapinanie i rączkę kuferka.
Ja sobie pomogłam przypinając zewnętrzną część pokrowca obleczonego na kuferku , szpilkami do ścianek ( kuferek jest z tektury więc się dało) , by nic mi się nie przesuwało. Po czym odrysowałam kształty zapinania.

Wycinamy otwory małymi nożyczkami, po czym obszywamy je kordonkiem ściegiem obrębiającym, by się nie strzępiły.


Przechodzimy do szycia części wewnętrznej podstawy ( denka) kuferka, z cienkiego materiału, którą to część będziemy mogli wyjmować do prania , dzięki wszytemu ekspresowi. Dlatego w górnej części dodajemy przy krojeniu  nieco więcej zapasu materiału, na podwinięcie i wszycie ekspresu.
Poszczególne części wykroju z cienkiego materiału, tym razem należy wykleić fizeliną prasując żelazkiem. Potem zszywamy.

W części pokrowca zewnętrznego, do górnej krawędzi wewnętrznej "zakładki" podstawy ( denka) kuferka, na wierzchu przyszywamy ekspres rozdzielny.
Znów nakładamy na kuferek.

Uszyte wcześniej wnętrze podstawy/denka ( z cienkiego materiału) wkładamy do środka i górny brzeg podwijamy tak, by pasował do wysokości wszytego ekspresu. Przypinamy szpilkami do ekspresu już przyszytego do "zakładki" zewnętrznej części pokrowca.

Rozpinamy ekspres i rozdzielamy go na dwie części. Teraz możemy swobodnie przyszyć na maszynie ekspres do wewnętrznej części z cienkiego materiału, ponieważ go przed chwilą sobie ładnie przypięliśmy we właściwym miejscu.

Mamy teraz dwie części pokrowca:

- zewnętrzną jeansową z wszytymi "zakładkami" z cienkiego materiału ( bez flizeliny)  by pokrowiec się trzymał na kuferku, oraz wszytą połową ekspresu na górnym brzegu ścianki denka ( podstawy kuferka) 

- wewnętrzną część , czyli denko ze ściankami , z cienkiego materiału, usztywnionego flizeliną, z wszytą druga połowa ekspresu na brzegu wewnętrznej ścianki

Górną część pokrowca , czyli pokrywę kuferka, wraz z bokami zeszyłam na prawą stronę i obszyłam na brzegu ozdobną taśmą w kropeczki.


Brzegi tekturowych ścianek kuferka ( podstawę i przykrywkę ) oklejamy drugą stroną taśmy rzepowej ( tą twardszą ) , by taśma przyszyta pod spodem "zakładek" zewnętrznego pokrowca złączyła się z tą przyklejoną i trzymała pokrowiec na miejscu. kleiłam klejem "kropelka" ( upierdliwe i śmierdzące), są też samoprzylepne taśmy rzepowe w sprzedaży.


Zapinamy na ekspres wewnętrzną część denka kuferka, dzięki temu będzie potem można ją wyjmować do prania. Mamy gotowy kuferek.


Poniżej kuferek jaki był pierwotnie, a jaki się stał  "po":


Kuferek mamy, która potrzebowała kieszonki:


Kuferek mój:


Może trochę zagmatwałam ten opis, ale nie umiem tego jaśniej opisać. Mam nadzieję, że ten pomysł zainspiruje i pomoże w wykonaniu.



0 komentarze :

Prześlij komentarz