8 maj 1993

SYRIA cz.4 " DABA - opowiesci dziwnej treści " - wehikuł czasu ( powrót do przeszłosci 1993 r.)

DABA - opowieści dziwnej treści ...

 

Udzielając się towarzysko, rozmawiając na różne tematy ( moimi tłumaczami z arabskiego było przeważnie kuzynostwo a z angielskiego kuzynka , z którą poleciałam do Syrii)  zafrapowało nas stworzenie nazywane przez tubylców DABA....
Ów stwór był powodem , dla którego ludzie na wsiach, zwłaszcza ci mieszkający w górach bali się oddalać od domu  po zmroku. Krążyły opowieści jakoby Daba porywała dzieci a niejednokrotnie też ośmielała się zaatakować dorosłego. Ponoć w górach czasami znajdywano rozczłonkowane, zmasakrowane ciała zabitych ofiar...
Uraczono nas też historią weselną, gdzie radosna uroczystość zakończyła się tragedią. Mianowicie podczas trwania zabawy weselnej, po zmierzchu panna młoda na chwilę wyszła przed dom by ochłonąć od nadmiaru wrażeń i pewnie zaczerpnąć powietrza. Stojąc tak w poświacie padających od okien świateł i zapalonej na zewnątrz żarówki usłyszała płacz dziecka...Nie wołając nikogo skierowała się w stronę głosu....
Po dłuższej chwili ktoś zorientował się, że nie ma panny młodej, ktoś inny widział ją wcześniej przed domem, zaczęto poszukiwania ale ślad po młodej kobiecie zaginął...
Słyszałyśmy z różnych ust, że Daba zwabia ludzi albo płaczem dziecka, albo śmiechem...ktoś nawet mówił, że potrafi załaskotać na śmierć a potem rozszarpuje i zjada.
Długo nie wiedziałyśmy co to za stwór, aż pewnego wieczoru....wszyscy pojechali do Damaszku po zakupy, tylko ja zostałam w domu. Kiedy wrócili, kuzynka ściszając poufnie głos jakby zdradzała wielką tajemnicę powiedziała:

- Ja już wiem co to jest Daba... - z miną odkrywcy i satysfakcją, jaka niewątpliwie bywa jego udziałem wykrzyczała :

- To ...... !!!!

- Skąd wiesz? - zapytałam zaciekawiona 

- Przechodziliśmy ulicą i zobaczyłam ją wypchaną w jednej z witryn. Ktoś powiedział że to " Daba" ...więc już wiem :D

A Ty jak sądzisz kim jest Daba? :)

0 komentarze :

Prześlij komentarz